Marudzenie na wynagrodzenie mediatora

    Dzisiaj przeczytałem krótką wypowiedź mec. Bobrowicza, który skrytykował system wynagrodzeń mediatorów, jako za niskie –> http://www.mediacje.lex.pl/czytaj/-/artykul/maciej-bobrowicz-mediatorzy-czekaja-na-podwyzszenie-stawek
Pierwsza myśl – ok, mamy kilka rodzajów stawek, mec. Bobrowicz mówi tylko o jednej – tej za mediacje w sprawach niemajątkowych. Ale przecież nie tylko takie sprawy prowadzimy. Mediacje gospodarcze, czyli te, które dostajemy z sądu najczęściej, są sprawami z reguły majątkowymi, za które przysługuje nam wynagrodzenie rzędu 1% wartości przedmiotu sporu, nie mniej niż 30, nie więcej niż tysiąc złotych plus zwrot poniesionych przez nas kosztów – dojazd, wymieniony przez mec. Bobrowicza wynajem sal etc.  Oczywiście, stawki jakie mają profesjonalni pełnomocnicy są dla większości mediatorów marzeniem, ale przecież nie tylko mediacjami sądowymi mediator żyje, są również sprawy prywatne, gdzie sami z klientami ustalamy nasze wynagrodzenie. Im lepsi jesteśmy, im jesteśmy bardziej rozpoznawalni, czy im lepszą opinią się cieszymy w społecznościach w których pracujemy, tym wyższe nasze wynagrodzenie. A co w sytuacji, gdy komuś praca mediatora nie wystarcza? Są dwie opcje  albo się przekwalifikować, albo starać się zmieniać świadomość społeczną w nadziei, że niedługo będziemy mieli więcej pracy, niż rąk do niej.

 

——————————————————————————————————————–

Jesteś w konflikcie? Poszukujesz pomocy ze swoim sporem? Skontaktuj się z mediatorem. Zapraszamy do kontaktu telefonicznego od poniedziałku do piątku, w godzinach od 10 do 17 (691 499 250), tudzież całodobowo do kontaktu mailowego (mediacje.gierczak@wp.pl).