13 maja, piątek, 2016 r.
List do Mediatora Powszechnego
Drogi Mateuszu,
miałam przyjemność poznać ciekawe grono ludzi, między innymi Ciebie, podczas spontanicznej akcji dotyczącej obchodów Międzynarodowego Dnia Mediacji w roku 2012. Pamiętam nasz, wręcz szalony entuzjazm i optymizm, dzięki którym zrealizowaliśmy bardzo ambitny plan. Tak dynamiczny i obszerny w swej formie, że wręcz wydawałoby się niemożliwy do zrealizowania.
Często zadaję sobie pytanie – czemu się udało?
Potrzebowałam kilku lat, żebym z dystansu mogła spojrzeć na ówczesne działania i wydarzenia. Jak pewnie pamiętasz nasz zespół składał się z kilku entuzjastów, zafascynowanych mediacjami. Po tych kilku szalonych dniach każdy wrócił do swoich codziennych zajęć. Nie mam kontaktu ze wszystkimi osobami z naszego „szalonego teamu” . Najbardziej zadziwiła mnie Twoja osoba. Będąc najmłodszym członkiem zespołu, studentem prawa, jak dziś pokazuje rzeczywistość Twoje „uczucie” do mediacji , nie tyle jest szalone, jak przed czterema laty, lecz dojrzało do bardzo poważnej decyzji, którą oznajmiłeś mi nazywając się Mediatorem Powszechnym.
Tym samym sprawdziła się moja maksyma życiowa , że „wszystko jest po coś” – spotykamy się ponownie w projekcie, który okazał się sukcesem szkoleniowym. Jestem dumna z siebie, że dobrałam tak świetny, profesjonalny zespół, składający się z osób działających przecież w bardzo różnych środowiskach. Cechuje ich niewątpliwie wspólna pasja – MEDIACJA.
Szefowa Ośrodka Mediacyjnego przy Okręgowej Izbie Radców Prawnych
w Bydgoszczy wykazała się twórczą wyobraźnią i obdarowała mnie zaufaniem, pozwalając mi na dobór specjalistów, którzy przez wspólną pasję – mediację – łączą w sobie kompendium wiedzy w zakresie postępowań mediacyjnych.
Los chciał, że na bez mała tydzień przed I Edycją szkolenia „Zostań mediatorem” skontaktowałeś się po kilku latach. To był moment, kiedy poszukiwałam do zespołu osoby, która będąc prawnikiem jest równocześnie zafascynowana mediacjami. Nie zawahałam się ani przez chwilę, że będziesz tą właściwą osobą. Zaprosiłam Cię do współpracy i cieszę się, że ją przyjąłeś.
Będąc koordynatorem merytorycznym i jednocześnie prowadzącą trzy edycje szkolenia, pozyskałam informację o poziomie prowadzonych zajęć, które w pełni satysfakcjonowały uczestników. Nie będę ukrywać, że cały team trenerski został wysoko oceniony za swoje kompetencje i wysoką kulturę osobistą. Mnie szczególnie sprawiła niewymowną radość, opinia o Tobie, że jako młody człowiek dysponujesz wysokimi kompetencjami w dziedzinie mediacji. Co moim zdaniem upoważnia , ale jednocześnie zobowiązuje do nazywania siebie Mediatorem Powszechnym.
Tym samym chcę Ci podziękować za dotychczasową współpracę i żywię nadzieję na jej kontynuację.
Pozdrawiam,
Mediatorka
Irena Paczkowska
P.S. Osobiście życzę Ci bądź … dobry, bądź lepszy, bądź najlepszy.
Ja dziękuję Irenko za szanse, za możliwości, za wsparcie i za ten wspaniały list 🙂