Alternatywne sądownictwo w tradycji hebrajskiej

   Dziś kontynuacja kącika historycznego 🙂 Jako, że mamy okres pielgrzymek chasydów do Leżajska, to dzisiaj będzie o alternatywnych sądownictwie – mediacji i arbitrażu w tradycji hebrajskiej – zachęcam do lektury 🙂

   W przypadku Izraelitów najbardziej znanym przypadkiem sądownictwa polubownego były sądy Salomona, króla Izraela ok roku 960 p.n.e. Budzić to może naturalnie wątpliwości, gdyż jako król dysponował władzą absolutną, jednakże decyzje, które podejmował, a raczej które pozwalał podejmować skłóconym poddanym, stały się legendarne, jeżeli chodzi o jego mądrość i sprawiedliwość. Najpopularniejsza przypowieścią jest historia dwóch matek kłócących się o dziecko. Każdy zna jej zakończenie, więc przechodząc do konkluzji – obie strony same podjęły decyzję, a dopiero później przyszło rozrządzenie króla na rzecz jednej ze stron. Jest to przypadek arbitrażu, którego historia stała się legendą.

   W okresie okupacji, gdy Rzymianie zajmowali Ziemię Świętą (pomiędzy 63 r. p.n.e. a 66 r. n.e.), sądownictwo żydowskie, samodzielna mediacja i arbitraż, zostały zakazane i społeczność ta stworzyła swój własny nieformalny system przypominający nieco arbitraż, a działająca zarazem mniej oficjalnie, bez wiedzy osób władających danym terytorium. Rozwiązanie to pozwalało żydom unikać sądów chrześcijańskich w okresie średniowiecza, gdzie sprzeciwiali się zeznawaniu pod przysięgą uznającą Chrystusa.

   Mediacje i sądownictwo hebrajskie zaczęły powstawać w późniejszych wiekach na coraz szerszych terenach, zajmując się sprawami zarówno gospodarczymi, rodzinnymi, jak i czysto religijnymi.

  Żydowska tradycja, opierająca się na Torze i Talmudzie[1], zapewnia metodę rozwiązania sporu zwaną Beth Din[2][3], gdzie strony spierają się przed trzema rabinami pełniącymi funkcję sędziów. Jednakże istniała presja społeczna, aby przed pojawieniem się przed takim sądem  spróbować nieformalnych metod rozwiązywania sporów: mediacji (bitzua) lub arbitrażu (p’sharah). W żydowskiej tradycji oraz prawie osiągnięcie kompromisu w ten sposób zawsze było wysoko cenione, co stanowiło dalszą zachętę do korzystania z metod pojednawczych[4].

 

[1] R. Tokarczyk, Komparatystyka prawnicza, 9 wydanie, Warszawa 2008, S. 129

[2] http://www.bethdin.org/arbitration-mediation.asp wyświetlona 7.09.2015 r.

[3] Jednocześnie podkreślić należy, iż metoda ta stanowiła początek działalności jednej z największych organizacji wewnątrz tej grupy wyznaniowej na terenie USA, zajmującej się mediacjami I arbitrażem.

[4] J. T. Barret, A history …; San Francisco 2004, s 9-11